Nowy miesiąc - Nowe możliwości- Nowe cele :)

Lipiec to dla mnie miesiąc zmian ;) i to dosłownie. Dokładnie za 10 dni wychodzę za mąż i staję się nową kobietą;p No nie do końca... Jako zwolenniczka dwu członowych nazwisk uczyniłam tak również ze sobą;) A co mi tam;) Często słyszę od innych - po co Ci to ? Moja odpowiedź jest jasna - Lubię swoje nazwisko i osobę, którą to nazwisko definiuje. Więc nie chcę tworzyć siebie na nowo ;) Ale też, żeby nie było nudno, czemu nie mieć swojego Alter Ego? Batman miał, Superman miał to czemu nie może mieć interendo? Przechodząc do rzeczy, chcę powiedzieć, że w ten sposób będę dwiema różnymi osobami - starą "mną" i nową "też mną" tylko  po upgradzie ;D z tej okazji czemu nie wprowadzić innych zmian w swoim życiu? Nie jakiś w stylu -zrobię sobie nową twarz ( bo po co skoro obecna wcale nie jest taka zła), ale takich, które mogłyby zmodyfikować moją ulepszoną definicję "JA" - tzw. "JA po LIFCIE".

Jak mawiał Paulo Coelho (jeden z moich ulubionych pisarzy) :
"Największe zmiany w życiu człowieka zachodzą w bardzo krótkim czasie. Tydzień to bardzo dużo, żeby sprawdzić czy pogodziliśmy się ze swoim losem czy nie"

Ja oczywiście nie daję sobie tygodnia tylko 30 dni;)

W skrócie moje cele można opisać za pomocą słów : KONDYCJA-WŁOSY-ZĘBY-SKÓRA i tego schematu zamierzam się trzymać.

Do każdego z moich podpunktów zatrudniłam specjalistę ;)
1. KONDYCJA
Chyba nie muszę mówić, że jestem fanką Ewy Chodakowskiej;) W moim przypadku ma to uzasadnienie - ćwiczyłam już z Ewą i wiem, że jej programy dają efekty - nawet jeżeli nie modyfikowałam swojej diety. Pewnie myślicie, że chcę się odchudzać - a fee... wcale nie;) Odkąd schudłam prawie 10kg dwa lata temu metodą gigantycznych wyrzeczeń (ale o tym kiedy indziej) nie mam problemu z wagą. Staram się biegać regularnie, ćwiczyć też, więc jestem dość zadowolona ze swojego ciała. Chodzi mi raczej o wyszlifowanie sylwetki i formy , bo ostatnio trochę się zasiedziałam i nie miałam mobilizacji - zresztą jednym z powodów założenia bloga interendo była właśnie Ewa, która w swoich poradnikach radzi, aby zakładać blogi po to, żeby nasze treningi przestały być anonimowe, a przez to abyśmy się bardziej przykładały. Słowo się rzekło, kobyłka u płotu. Teraz musicie mnie pilnować. Dokładny opis mojego kondycyjnego planu napiszę później;)

2. WŁOSY
Tu temat jest bardziej złożony. Chodzi mi raczej o porost i zagęszczenie. Choć samą pielęgnacją również nie pogardzę, zwłaszcza, że od kiedy od 2 miesięcy zaczęłam intensywnie włosomaniaczyć to kondycja moich zniszczonych farbowaniem/rozjaśnianiem i suszarką włosów znacznie się poprawiła. Przygotowałam sobie kilka eksperymentów, których efekty zamierzam tu opisać. W piątek idę do fryzjerki na fryzurę próbną do ślubu i farbowanie włosów, więc dokładnie będę mogła zaobserwować efekty mojej wytężonej pracy ;) . Moje eksperymenty dotyczą:
1) POKRZYWA-SIEMIE LNIANE - SOK Z BRZOZY-DROŻDZE - czy przyspieszą rośnięcie moich włosów?
2) VICHY dercos negoenic szampon + odżywka pharmaceris stymulinum + jantar - czy zagęszczą moje włosy?
3) Biovax vs Biovax Glamour - lepsze wrogiem dobrego?
Wyprzedzając Wasze pytanie - tak Biovax zmonopolizował moją łazienkę, ale nie są to moje jedyne kosmetyki do włosów. Mam ich dużo... Bardzo dużo...Maski są moją prywatną kolekcją i kupiłam je za własne pieniądze więc będę bardzo obiektywna w swojej ocenie ;)


3. ZĘBY
Nie mam problemu z próchnicą, ani niczym takim. Po prostu chciałabym, żeby były bardziej białe.
W tym celu też mam kilka eksperymentów - zdjęcie białej perły wchodzi w skład "między innymi". Chcę porównać działanie "jutro impreza" połączone z systemem wybielającym w 10 dni ( skończył mi się żel aktywujący i mam wrażenie , że pędzelek jutro impreza doskonale go zastąpi, ale mogę się mylić). Mam też zwykłą pastę wybielającą białej perły  i Blanx antyosad, więc zobaczymy co z tej współpracy wyjdzie. Na koniec zamierzam zainwestować w Opalescence, ale to dopiero po ślubie bo aktualanie mój budżet na to nie pozwala.

4) SKÓRA
Wypowiedziałam wojnę zaskórnikom i wytoczyłam ciężką artylerię. Nie zamierzam gnojkom odpuścić tym razem! Nienawidzę drani- są podstępne , zdradzieckie i ciężko się ich pozbyć plus wracają jak bumerang ze zdwojoną siłą! Dotychczas jedynym SKUTECZNYM sposobem wydawało mi się je po prostu wydusić - i po problemie. Niestety spowodowało to nagromadzenie przebarwień i strupków, a to wygląda słabo... Jako najskuteczniejsze po przeczytaniu opinii innych dziewczyn dowiedziałam się, że są preparaty z kwasem azaleinowym więc postanowiłam wypróbować dwa najbardziej popularne preparaty - Skinoren i Acne-derm zobaczymy, który lepszy i czy naprawdę są takie skutecznie. Oprócz nich zaopatrzyłam się też w znaczną część serii T z Pharmacerisu, naturalną glinkę z organigue i mydłem Savo-noir i standardowe sprawdzone sposoby jak mydło siarkowe. Dorobiłam się też swojej Biodermy- sebio gel moussant (czy jakoś tak). W mojej definicji skóra mieszczą się również:
Kuracja antycelulitowa Lirene ( wygrałam do testowania na wizaz.pl ) - ciekawi mnie czy faktycznie pozbędę się czegokolwiek ( deklarują ubytek nawet do 3cm w udzie ...) .
I rajstopy w sprayu tu też akurat Lirene, ale zamierzam zaopatrzyć się też w Sally Hansen , bo widziałam że w Super-pharm jest promo,a również chciałabym porównać oba preparaty.

Na koniec powinnam dopisać też o eksperymencie z moim pakietem serum do rzęs, które mam z różnych boxów z tą, którą posiadam i używam prywatnie, ale to chyba nie na ten miesiąc, bo czekam na joyboxa, w którym ma być jeszcze Realash. ( mam aktualnie Bandi, Magiclash, regenerum i moją ukochaną Long 4 lashes skonfrontuje więc wszystkie choć obawiam się, że szału nie będzie bo long zrobił już swoje i wątpię czy cokolwiek w ogóle coś dadzą:
A Wy macie jakieś wakacyjne cele?

3 komentarze:

  1. Powodzenia w realizacji celów:)
    Ila masz masek Biovax, bardzo je lubię, zwłaszcza wersje do zniszczonych włosów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale rzęsy! Cudo!
    Daj znać, jak ta Biała Perła się sprawuje.
    Moim celem jest poprawa kondycji włosów - zaczynam akcję olejowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też się skusiłam na wszystkie maski z serii Biovax Glamour i je pokochałam! Jedna lepsza od drugiej :) Stosuję je zamiennie. Zauważyłam poprawę kondycji moich włosów (stosuję tylko je) oraz cudowny połysk.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 interendo , Blogger