Przegląd serum i odżywek do rzęs : Long 4 lashes, Regenerum, Bandi, Magiclash, Realash

Dzisiejszy post stanowi podsumowanie mojej "rzęsowej" pielęgnacji mam lekkiego hopla na punkcie rzęs i uważnie dobieram produkty do ich pielęgnacji dlatego  o "potępianym" przez wszystkich składniku jak bimatoprost stworzyłam post już wcześniej - Z GÓRY ZAZNACZAM, ŻE JESTEM JEGO FANKĄ!


W swojej "odżywkowej" kolekcji mam już kilka produktów - praktycznie wszystkie poza Long 4 lashes pochodzą z boxów : BeGlossy-maj(Bandi), Shinybox-czerwiec(Magiclash) i Joybox-lipiec(Realash ) , swojego czasu po prostu szaleli z nimi i podawali "bajońskie" wartości i jeszcze bardziej fantastyczne działanie -czy warto? Czy słusznie? O tym w dalszej części posta ;)

Generalnie uważam, że jeżeli chodzi o wszelkiego rodzaju wspomagacze dla rzęs to jeżeli nie jesteście alergiczkami lub nie jesteście w  ciąży na pewno Wam nie zaszkodzą i w jakiś tam nawet minimalny sposób pomogą - chociażby poprzez zmniejszenie wypadania rzęs przy demakijażu lub zmniejszenia podatności na złamania, albo wzmocnią ich kolor na bardziej intensywny.

Jeżeli nie lubicie "chemii" blisko tak delikatnego narządu jak gałka oczna, lepiej stosujcie olejek rycynowy, który jest stosunkowo tanim i uniwersalnym produktem ( możecie używać go metody oczyszczania skóry OCM ,bo rycyna ma najbardziej zbliżoną budowę ze wszystkich znanych olejków do ludzkiego sebum - korzystam i jest niezastąpiony , dodawać do masek do włosów, smarować nim paznokcie, a nawet jeżeli macie problemy z zaparciami - rycyna Wam pomoże ;p, a cena w aptece to ok.2zł za buteleczkę  100g;)

Powiem szczerze, że musiałam dodać parę kropel tego "magicznego" środka do swoich odżywek bo dużym dla mnie szokiem i rozczarowaniem był fakt , że zwyczajnie te "cuda" , które obiecują gruszki na wierzbie zwyczajnie go nie mają w swoim składzie nawet na końcu, choć jest to skuteczny i znany środek wypróbowany jeszcze przez nasze babcie. Nie jest to więc wiedza tajemna;)

UWAGA: Olejek nakładamy NA RZĘSY! ( nie w linii - stara szczoteczka od tuszu i sprawa załatwiona;) do tego nie spodziewajcie się, że efekty będą teraz natychmiast - potrzebna tu jest systematyczność i kilkumiesięczna cierpliwość)

Tak jak pisałam ostatnio - cudowny wygląd moich rzęs zawdzięczam LONG 4 LASHES ( ok. 50zł)



Realash 3ml -170zł

- producent o niej : "Odżywka do rzęs REALASH sprawi, że Twoje rzęsy staną się długie, gęste i mocne"- ze strony producenta

-interendo o niej : cena  za 3ml to 170zł !!! Dobrze, że dostałam gratis w joyu szkoda tylko, że obiecanego 1ml musiałam ze świecą szukać w fabrycznie zapakowanym pudełku, nakładanie tej ogromnej ilości graniczyło z cudem i wymagało  jeszcze większej cierpliwości... Smarowałam, smarowałam i nic się nie działo. W sensie dla moich rzęs to produkt absolutnie obojętny - nie spotęgował działania Long 4 lashes, moje rzęsy nie były jeszcze dłuższe, jeszcze gęstsze i jeszcze mocniejsze, nie. Były takie jak zawsze - fakt nie szczypało mnie używanie jej i nie łzawiły mi oczy, ale za 170zł mogę kupić dużo fajniejsze rzeczy niż 3ml odżywki, w której składzie mamy palmę sabałową ( a co to w ogóle jest....), tatarak ( nawet taki film nakręcono w moim Grudziądzu), a także całą masę nano i innych peptydów .... A Oleum Ricini? Ja wiem, że 2zł za 100g bardzo przedrożyłoby ten koniecznie niezbędny preparat dla moich rzęs dlatego dolałam go sobie sama ;) i wtedy był pierwszy w INCI ;) . Reala nakładamy jak eyeliner, ze względu na nieprzezroczyste opakowanie nie możemy zobaczyć ile jest wewnątrz - Na pewno nie kupię.

INCI: Aqua, Propanediol, Panthenol, Glycerin, Biotinoyl Tripeptide-1, Acorus Calamus Root Extract, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Calendula Officinalis Flower Extract, Dechloro Dihydroxy Difluoro Ethylcloprostenolamide, Disodium EDTA, Ethylhexylglycerin, Equisetum Arvense Leaf Extract, Hydrolyzed Silk, Linum Usitatissimum Seed Extract, Phenoxyethanol, Propylene Glycol, Serenoa Serrulata Fruit Extract, Sodium Hyaluronate, Sodium Hydroxide.


 Regenerum - regeneracyjne serum do rzęs. 4+7ml ok.30zł

Producent o niej: "Regenerum regeneracyjne serum do rzęs o podwójnym działaniu intensywnie pielęgnuje i regeneruje rzęsy, sprawiając że stają się dłuższe, grubsze i widocznie wzmocnione."

interendo o niej: nie jest to serum , a tak naprawdę stymulator, obie "połówki" to dwa różne produkty z innymi składami:

Serum nr 1 z eyelinerem: Aqua, Propylene Glycol, Glycerin / Myristoyl Pentapeptide-17. Glycerin I Myristoyl Hexapeptide-16, Phenoxyethanol / Ethylhexylglycenn, Glycerin / Euphrasia Officinalis Extract. Acrylates IC10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide

Serum nr 2 ze szczoteczka: Aqua, Propylene Glycol, Glycerin / Panthenol / Biotinoyl Tripeptide-1, Polyacrylamide Hydrogenated Polydecene Launeth-7, Aloe Barbadensis Leaf Juice MethytehloroisothiazoUnone / Methylisothiazolinone, Phenoxyethanol  Ethylhexylglycerin, Acrylates C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Dtsodium EDTA Tocopherol, Sodium Hydroxide

Większa "biała" część ze szczoteczką po wzbogaceniu kilkoma kropelkami naszego tajemniczego i niezwykle drogiego oleju rycynowego stała się moją ulubioną odżywką (czyli nakładaną NA rzęsy) ze względu na łatwość aplikacji i dużą wydajność ( mam już pół roku i używam codziennie a ubytek jest minimalny) szybko się wchłania w strukturę rzęs bez żadnego "filmu" nie koliduje z moim tuszem i ładnie je nawilża oraz unosi lekko wywijając dając efekt zalotki. 
Mniejszej "przezroczystej" zawierającej serum "na porost rzęs" czyli eyelinera nie używam bo oczy mi po niej łzawiły ( mimo kojącego świetlika).
Cena ok. 30zł 4 + 7ml - KUPIĘ PONOWNIE tylko i wyłącznie ze względu na część odżywkową bo po wzbogaceniu rycyną działa idealnie na moje rzęsy  no i mogę zobaczyć ile go jest w środku:)

Magiclash 5ml 99,00-19,90zł xD

producent o niej: "Rewelacyjne serum stymulujące wzrost rzęs i BRWI (!!) . Jedna z najbardziej bezpiecznych i skutecznych odżywek" - ze strony dystrybutora

interendo o niej: trzeba przyznać, że ten produkt naprawdę jest "MAGIC", ale nie pod względem efektów. Już po samym opisie producenta czuć tu pewną niekonsekwencję ... Bo to w końcu produkt do rzęs czy do brwi (ja wiem, że składy odżywek do rzęs i brwi są takie same i można je używać, ale eyelinerowa końcowka w ogóle nie jest przystosowana do brwi)? To serum ( czyli stymuluje wzrost) czy odżywka (poprawiająca strukturę włosa)? Czytając ten opis czuję jakbym zadawała sobie pytanie : co było najpierw jajko czy kura? Inną "Magiczną" cechą tej odżywki jest rozbieżność cenowa - w karcie opisowej shiny widnieje kwota 99zł , natomiast w tym samym sklepie dystrybutorze jest przekreślona na.... 19.90zł... Faktycznie ma wygodny eyeliner trochę grubszy i trochę krótszy niż reszta dzięki czemu nabiera odpowiednią ilość produktu, a także w ogóle mnie nie podrażniał. Muszę też przyznać , że ma ładne  i trwałe metalowe opakowanie,choć oczywiście nie mogę zobaczyć ile jest produkty wewnątrz. I na tym koniec. Dla mnie to produkt obojętny - NIE KUPIĘ.

INCI: Enzyme "EPM", distilled water, wool bursa growth genes, touminigzhisuan sodium, ethyl amide MEA, hydrolyzed keratin, propylene glycol, sorbitol, collagen sodium, wheat germ acid, linolenic acid, chitosan glycosaminoglycan, nettle extract, bitter orange flower oil, fourteen acylating, moisturizing, natural extracted cellulose A, vitamin E, vitamin C, panthenol, allantoin, the wankees glycerin extract.


Bandi EXCLUSIVE. GOLD PHILOSOPHY stymulator do rzęs i brwi 4 +4ml cena 167zł .

producent o niej: "Oczaruj spojrzeniem!" - ze strony producenta

interendo o niej: to był prezent za klientek VIP przy zakupie minimum pół rocznego pakietu w BeG, przyznam szczerze, że wykupiłam pakiet ze względu na to aby otrzymać to cudo, bo połasiłam się na cenę.... Eh... Szkoda słów, po raz kolejny zawiodło mnie to, że po pierwszy otrzymałam produkt bez pudełka i folii ochronnej i miałam wrażenie, że jest jakby podeschnięty i jest go po prostu w opakowaniu mało... Niestety ze względu na totalny brak zabezpieczenia nie mam gwarancji, że dostałam pełny produkt... Obie połówki stymulatora są jednakowe - w sensie pod względem objętości i koloru zawartości, nie można zobaczyć ubytku i ile w sumie jest produktów.  Jest to produkt, który niestety zawiódł mnie po całości - po nałożeniu oczy mnie szczypały i rozmazywał mi się wzrok, więc szybko zaprzestałam stosowanie, no i oleum ricinii w składzie ze świecą szukać - kolejny produkt, który na pewno uległby przedrożeniu gdyby był w składzie.... - NA PEWNO NIE KUPIĘ.

INCI: Serum do rzęs Aqua/Water, Glycerin, Panthenol, Panax Ginseng Root Extract, Butylene Glycol, Xanthan Gum, Dextran, Acetyl Tetrapeptide-3, Trifolium Pratense (Clover) Flower Extract, Arginine, Acetyl Tyrosine, Arctium Majus Root Extract, Hydrolyzed Soy Protein, Polyquaternium-11, PEG- 20 Dimethicone, Calcium Pantothenate, Zinc Gluconate, Niacinamide, Ornithine HCL, Citrulline, Glucosamine HCL, Biotin, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin Odżywka do rzęs i brwi Aqua/Water, Polysorbate 20, Propylene Glycol, Glycerin, Panthenol, Hydrolyzed Silk, Biosaccharide Gum-1, Carbomer, Retinyl Palmitate, Arachis Hypogea (Peanut) Oil, Tocopherol, Tocopheryl Acetate, Argania Spinosa Kernel Oil, Urea, Disodium Phosphate, Biotin, Triethanolamine, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Citric Acid


Long 4 lashes - 3ml w zależności  od sklepu cena waha się od 45zł (internet) do 75zł ( w Rossmannie)

producent o niej: "Korzystając z najnowszych, światowych osiągnięć medycyny estetycznej opracowano wyjątkowo skuteczne serum, które wydłuża, zagęszcza i wzmacnia rzęsy oraz widocznie poprawia ich kondycję."

interendo o niej: kupiłam ją w listopadzie 2014 zachęcona opinią kosmetyczki , która miała boooooskieeee rzęsy. Moja kosmetyczka mówiła, że efekty będą widoczne już po miesiącu i faktycznie były( ja widziałam u siebie dłuższe rzęsy , kosmetyczka zagęszczenie). Ostrzegała mnie również, że oczy po niej mogą łzawić - łzawiły krótko na początku i nie jakoś intensywnie, teraz w ogóle tego nie obserwuję. Wydajność jest bardzo duża - na opakowaniu pisze , że wystarcza na 6 mies. codziennego stosowania tylko na górną linię rzęs - stosowałam na górną i dolną i tak wystarczyła na deklarowany czas. Jeżeli jesteście w ciąży - niestety nie jest to produkt dla Was. Stosuję  aktualnie co drugi dzień naprzemiennie z moimi "bublami" w celu podtrzymania długości rzęs:) . Nie ma tu również olejku rycynowego w składzie , a mimo to i tak spełnia swoje zadanie. Jest to już produkt kultowy - na wizaz.pl z okazji 15 lecia portalu został wyróżniony jako jeden z kosmetyków Wszechczasów. Minusy? Opakowanie również nie jest przezroczyste i nie mogę zobaczyć ubytku. Bimatoprost powoduje hiperpigmentację w linii gdzie jest stosowany - widzę to u siebie, ale dla mnie  jest to efekt pożądany bo w sposób naturalny imituje rozmazaną brązową kredkę do oczu, a mam na stałe makijaż permanentny więc dodatkowo rano oszczędza mi to roboty z make-upem. - KUPIĘ NA PEWNO I POLECAM.

INCI: aqua, pentylene glycol, pentaerythrityl tetraisostearate, bimatoprost, hydrolized hyaluronate, pantenol, allantoin, acrylates/C10-30 alkyl acrylate crosspolymer, disodium phosphate, triethanolamine, methylparaben, alcohol. 

Jeżeli chcecie dowiedzieć się co te kotki mają w środku przepuście sobie składy przez COSDNA.COM

U mnie po dłuszym stosowaniu i wytuszowaniu rzęs wygląda to tak:



Bez wytuszowania:
Żeby było ciekawie Long 4 lashes wypuściło ostatnio serię na porost włosów na głowie  - zaopatrzyłam się w stymulator wzrostu i odżywkę bo szampon niestety mi nie pasił ze względu na obecność SLS i Sodium Chloride . Używam jakieś 2 tygodnie i jakoś tak sobie na razie - ten stymulator paskudnie śmieeeerdziiiii !!!! Ale zobaczymy czy będą jakieś efekty - na pewno napiszę coś na ten temat później.




Podsumowując: W moim zestawie były 2 stymulatory rzęs ( BANDI i REGENERUM ) i 3 serum na wzrost rzęs ( LONG 4 LASHES, MAGICLASH i REALASH). Tak jak pisałam w poprzednim poście stymulator składa się ODŻYWKI ( część tuszowa na rzęsy) i SERUM ( część eyelinerowa). Uważam, że mimo wszystko najlepszą odżywką ( której zadaniem jest ogólne wzmocnienie struktury rzęs - przyciemnienie, zmniejszenie kruchości  i wypadania - odżywka nie spowoduje, że rzęsy będą dłuższe) jest zwykły olejek rycynowy i do tego jest super tani i łatwo dostępny  warto wzbogacać nim jakieś tanie odżywki z całą pewnością za jakiś czas to zaprocentuje :) . Jeżeli chcemy mieć 100% pewności , że nasze rzęsy będą dłuższe w naszym serum bimatoprost gwarantuje, że tak na pewno będzie ( przypominam nie jest to substancja dla alergików, kobiet w ciąży i osób chorych na jaskrę - w swoich lekach i tak go już macie), można oczywiście zainwestować w revitalash , w którym go nie ma ale 360 zł to barrrdzooo dużo pieniędzy, a efekt podobny do long 4 lashes za 50zł ... Jeżeli Long okazałby się dla Was zbyt "mocny" i alergizował to przynajmniej nie byłoby takiego bólu z nieudanej inwestycji. Na koniec muszę podkreślić również fakt, że są to moje subiektywne odczucia i to ,że mi coś nie pomogło lub nie spodobało się, nie oznacza, że nie będzie działać u Was - zawsze lepiej poczuć coś na własnej skórze i wtedy wydać swój osąd :)

Znacie jakieś dobre odżywki do rzęs?

29 komentarzy:

  1. Ale masz długie rzęsy:) Ja mam reallash ale jeszcze nie zaczęłam stosowac;) czas zacząć!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie najlepszym serum jest Revive Lashes z Floslek - u mnie dało najlepsze efekty :)
    Tutaj je prezentowałam: http://nieidealniezidealnizowana.blogspot.com/2015/05/revive-lashes-serum-do-rzes.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ostatnio zakupiłam sobie regenerum, ale zrobiłam też hennę rzęs i nie wiem, czy mogę korzystać z niego, więc pomyślałam, że zacznę nakładać na rzęsy od 1 września i... zobaczymy czy na mnie zadziała. :) O ostatnim opisywanym przez Ciebie produkcie jeszcze nie słyszałam, ale... być może się kiedyś skuszę, jak regenerum nie da rady:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja testuję ReviaLash :-) Tych, które pokazałaś nie znam niestety

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja testuję ReviaLash :-) Tych, które pokazałaś nie znam niestety

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam serum z Bandi i niedługo rozpoczynam swoją przygodę z nim. Mam nadzieję, że nie spotkają mnie przykre niespodzianki z jego strony :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie stosowałam żadnych sklepowych odżywek do rzęs. Wolę pozostać przy olejku rycynowym. Fajnie że też się u ciebie sprawdza :P U mnie jednak efekty były po niecałym miesiącu regularnego używania, a nie kilku.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam już trzecią buteleczkę long4lashes i chyba nie będę nic zmieniać ;) Moja mama też używa tej odżywki, a do włosów kilka dni temu zakupiła wszystkie trzy produkty :) Ciekawe, jakie będą po nich efekty... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. z opisanych przez Ciebie cudów na porost rzęs miałam tylko ( jeszcze mam i używam) Long4lashes - pisałam o nim też u siebie, jestem zachwycona tym serum i będę dalej używać, dziś w Rossmannie też zobaczyłam produkty do włosów tej firmy i zastanawiam się teraz kupić czy nie kupić...świetny post, już wiem jakie odzywki do rzęs są warte przetestowania, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Rzęsy widać, że po używaniu odżywek i serum :D Świetny efekt. Sama używam Bodetko i jestem bardzo zadowolona z kuracji. 3 miesiące i efekty są dość dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie chwaląc się, w spadku dostałam takie rzęsy bez stosowania odżywek :D
    A tak na serio to w ogóle nie orientuję się w tym temacie, ale ... jakie Ty masz ładne oczyska! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne masz rzęsy! Ja niestety mam rzadkie, ale nie stosuje bo mam jakieś obawy przed nimi. No i ta cena ! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam żadnej, od dłuższego czasu przymierzam się do Long 4 Lashes i widzę, że to dobry wybór:)

    OdpowiedzUsuń
  14. nie miałam żadnej z tych odzywek, ale jakąś muszę sobie sprawić, przyda się moim rzęsom nieco wzmocnienia;)

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja stosuję Xlash firmy Naturmedicin, odżywka jest genialna. Mam dużo dłuższe i ciemniejsze rzęsy. Co dla mnie najważniejsze, jest to odżywka. która ma w składzie tylko naturalne wyciągi roślinne:

    Folium Isatidis Extract 10%
    Cacumen Platycladi Extract 3%
    Nigella Sativa Extract 3%
    Fructus Chebulae Extract 2%
    Radix Polygoni Multiflori Preparata Extract 2%
    Coral Extract 1%
    Purified Water 79%

    Ekstrakt z liści Folium Isatidis dzięki zawartości polisacharydów i aminokwasów sprawia, że rzęsy są grubsze, dłuższe i ciemniejsze.
    Ekstrakt z ziela Cacumen Platycladi wspomaga wzrost nowych rzęs.
    Ekstrakt z Nigella sativa zawiera naturalną melaninę roślinną, sprawia że rzęsy są grubsze i ciemniejsze.
    Owoce Fructus Chebulae wzmacnia cebulki włosów.
    Wyciąg z koralowca aktywuje mieszki włosowe wpływając na wzrost rzęs.

    Odżywka nie jest tania, kosztuje 199zł (ja osobiście trafiłam na promocję za 150zł) ale mam ją już prawie rok, więc cena aż tak nie boli. Na początku używałam codziennie, teraz co 2-3 dni dla podtrzymania efektu.

    Kiedyś dostałam też w prezencie odżywkę lipocils firmy TALIKA ale nie zauważyłam żadnych zmian na rzęsach, więc nie polecam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Właśnie zastanawiałam się nad Regenerum, skoro polecasz to kupię chętnie i się przekonam. Masz piękne te rzęsy. :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piszesz bardzo fajne recenzje tak poza tym, obserwuję. :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam L4L i rzeczywiście efekty są spektakularne :) ale mocno zainteresowałaś mnie regenerum, kupię na pewno!

    OdpowiedzUsuń
  19. testowałam long 4lashes aż do ostatniej kropli, chyba efekty nie były przeznaczone dla mnie, nie takie o których pisały inne dziewczyny . U mnie spektakularnych efektów brak, troche zawiedziona byłam bo dałam się nabrać. Obecnie- chyba już żadnej odzywki nie kupię , niesmak pozostał i brak wiatry w ich działanie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja miałam Xlash i byłam bardzo zadowolona, a teraz korzystam z Bodetko.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja w ogóle nie jestem konsekwentna w używaniu serów do rzęs :'D ale zachecilas mnie tym Long 4 Lashes! Mam Magiclash i Relash z Joyboxa - Magiclash używam baaardzo nieregularnie a Relash nawet nie otworzyłam i po Twojej recenzji nie mam wcale ochoty haha xD

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziękuję za to zestawienie. Na razie jeszcze niczego nie próbowałam. Mam tę odżywkę z JOYa i z Shinyboxa, ale jak widzę u Ciebie spektakularnych efektów po nich nie było, żeby w ogóle jakiekolwiek były... ;)
    Dziś wraz z jakimś zamówieniem dostałam reklamówkę Long 4 lashes do włosów, ale skoro szampon z SLS, to też nie dla mnie. Napisz kiedyś, jak się sprawdzi sama odżywka.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja będę testować Serum Floslek, zobaczymy. Potem kupuję Long for Lashes, też chcę talie rzęsiaska!

    OdpowiedzUsuń
  24. Śliczne masz rzęsy :) gdyby nie cena Long 4 Lashes to bym się skusiła na nie ale w tym wypadku pozostaje mi Regenerum :) Z naturalnych sposobów to stosowałam olejek rycynowy albo pomadkę Alterry (rumiankową) :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Masz takie rzęsiska, ze możesz nimi zamiatać spokojnie ;p Moja droga Interendo, po pierwsze - Grudziądz niedaleko jest Torunia, więc pozdrawiam najserdeczniej. Po drugie - dziękuję, bo wiem dzięki Tobie jakiego serum używać ;) Bandi to bubel i chyba aż o tym napiszę! A realash skończył się po 2 tygodniach stosowania, rzęsy mnie trochę swędziały ale oprócz mniejszego wypadania nie zauważyłam absolutnie nic ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. No rzęsy jak marzenie:) Trochę się boję, że mnie uczuli bo okazało się, że po 40 stałam się alergikiem i właśnie alergeny atakują mi oczy:( Muszę zapytać okulistę:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo fajne zestawienie :)
    Zapraszam do przeczytania mojej recenzji Long 4 Lashes: http://carmentestujekosmetyki.blogspot.com/2016/10/zabraam-sie-za-przetestowanie-synnego.html

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 interendo , Blogger