CO MAM NOWEGO ROSSMANNOWEGO - NOWOŚCI WRZESIEŃ 2015
A oto i one NOWOŚCI ROSSMANNOWE:
Tak, tak obiecałam im własnego posta i oto i on :) Czekałam na nie gorąco i namiętnie , ale kiedy przyszło co do czego , akurat tego dnia kiedy startowały słabo się czułam i jakieś 5 minut przed tym kiedy dostałam maila, że JUŻ , TERAZ, NATYCHMIAST mogę wybierać mój ukochany zestawik - USNĘŁAM.... Wiem kiedy położyłam się spać, bo dokładnie o 16:57 nastawiałam budzik na 19:00 , kiedy się obudziłam i odpaliłam lapka i apkę to już po pożarze zostały zgliszcza :( .
W tym miesiącu NOWOŚCI ROSSMANNA były w większości MAKIJAŻOWO- ŻARCIOWE xD . Większość zestawów była skomponowana podobnie do mojego tylko różniły się SMAKAMI/KOLORAMI/RODZAJEM PRODUKTU DO SZAMANIA
Tym razem nie wybierałam zestwu 40+ tak jak to było ostatnio a swoją kategorię wiekową 20+ . Przyznaję, że bardzo spieszyłam się żeby cusik tam "WYRWAĆ" i za bardzo nie skupiałam się co wpada w moje łapiszczaaaa - jak odbierałam w Rossku kartonik to nie pamiętałam co tak w ogóle w nim jest... :P
W sumie w moim Rossmann boxie było 7 produktów - 4 do praktycznie full make-upu i 3 żarełkowe :) . Aaaa i wykminiłam wreszcie, że są w sumie 24 opcje boxów - jak są "wybrane" i niedostępne to nie znikają z listy ,a robią się "szare" .
Przedstawicielami kolorówki byli:
WIBO ROZŚWITLACZ.
WIBO BRONZER
WIBO KONTURÓWKA DO UST
LOVELY - TUSZ DO RZĘS
Te paletki, które widzicie to nie są cienie - ja tak myślałam jak wybierałam ;p . ale wypiekany bronzer i rozświetlacz z nowej kolekcji WIBO.
Na początku byłam do nich sceptycznie nastawiona , bo wydawały mi się "za ciemne" i trochę wręcz wulgarne w tych paletkach , ale kiedy zaczęłam się nimi "bawić" pokochałam je za trwałość , kolor i UNIWERSALNOŚĆ!
Czemu? Bo one całkiem dobrze blendują się i wyglądają na powiece ;p no i jeden może być na zmianę bronzerem i rozświetlaczem :)
Nie osypują się , nie wchodzą w załamania, nie podkreślają suchych skórek - fajny bajer, sama bym tego nie kupiła i dużo bym straciła :)
W doborze kolorystyki macie dowolność - wszystkie chwyty dozwolone - albo pojedynczo, albo mix, albo jakoś wytonowane .
Zarówno Bronzer jak i Rozświetlacz WIBO - Hello Kitty Poleca :)
Konturówka do ust NUDE lips również WIBO
Niech ta nazwa Was nie zmyli - to nie jest kolor NUDE tylko brązowy , dość mocny brąz.
Kredka ma fajną miękką konsystencję i łatwo się ją aplikuje na usta.
Daje ładny matowy brąz, równomiernie schodzi z ust i ich nie wysusza , no i nie podkreśla suchych skórek.
Dla mnie minusem jest to, że nie ma zakrętki z temperówką - bo nie jest wykręcana ;( , ale mimo to jestem z niej zadowolona.
Hello Kitty - BYĆ MOŻE KUPI
Nowy Tusz do rzęs Lovely lash extension - ma pogrubiać i podkręcać .
Hem.... z tym podkręcaniem to bym nie brała na serio, ale z pogrubianiem całkiem nieźle mu wychodzi ;)
Ma lekko wygiętą silikonową szczoteczkę ( i takie lubię najbardziej) dobrze rozdziela rzęsy , bez pajęczych nóżek i grudek.
Mocna ,dobrze napigmentowana czerń :) Jak dla mnie jest trochę za "suchy" , nie wiem jak to będzie później i czy nie będzie za szybko wysychać , ale nie mam do niego zastrzeżeń
Hello Kitty -BYĆ MOŻE KUPI
ŻAREŁKO :
- NAPÓJ CHILL HERBATA Z POMARAŃCZĄ I MELISĄ
-ALGA MORSKA CHLORELLA
-100% KAKAO
O kakao chyba nie muszę nic mówić - to jest czyste "gorzkie" kakao pełne antyoksydantów :)) Ja kocham kakao i to jest mój przyjaciel na chłodne wieczory ^^
HELLO KITTY KUPI:)
Najbardziej zaintrygowała mnie Chlorella - czyli sproszkowana Alga morska :). Sama bałabym się jej kupić bo jakoś smakowo nie kojarzy mi się zbyt dobrze ,a w sumie jej smak jest neutralny i dobrze wkomponowuje się chociażby w jogurt naturalny .
Hello Kitty - być może kupi
Napój był zaskakujący - naprawdę smakował herbatą z pomarańczami ^^. Smakował mi. Wypiłam go z przyjemnością i nie na siłę . :)
Hello Kitty - być może kupi
W tym miesiącu najbardziej pozytywnie zaskoczyły mnie bronzer, rozświetlacz i Chlorella :)
Lubię żarcie Rosskowe i miło, że mogłam posmakować ich nowości ^^.
Zainteresował mnie tusz i konturówka :)
OdpowiedzUsuń^^
UsuńJa oczywiscie nie wiem co siew Polsce dzieje! Juz sie informuje! Dobrze ze jestes!
OdpowiedzUsuńhehehe ja tam lubię najbardziej Twoje kosmetyczne japońskie info ;p dla mnie polska kosmetyczna rzeczywistość to totalnie nic ciekawego ;p
UsuńWibo ciekawe. Kakao też uwielbiam!
OdpowiedzUsuńWibo ciekawe. Kakao też uwielbiam!
OdpowiedzUsuńNooooo ^^
UsuńCHLORELLA! Kocham to! i cacao jeszcze surowe- wyśmienicie, zakupię przy wizycie w rossku :)) cacao rzecz jasna xd chlorellę mam niezastąpionego organicznego dostawcę i w formie tabletek, sproszkowany mam natomiast jęczmień młody. W sklepach jeszcze nie spotkałam prawdziwie wartościowej algi czy jęczmienia, co najgorsze przyczepiają sobie etykietę ''organiczne'' itp. co jest kpiną bo nawet w smaku i kolorze jest kolosalna różnica.Ciężko jest dostać coś naprawdę wysokiej jakości, zbiory (pochodzenie), sposób przechowywania towaru mają ogromne znaczenie. Pod koniec miesiąca planuję wpis na temat sproszkowanego młodego jęczmienia i porównanie pomiędzy organicznym wartościowym produktem, a ''organicznym'' z marketowej półki................
OdpowiedzUsuńPs. ze sproszkowanej chlorelli możesz zrobić sobie maseczkę na twarz, szyję, dekolt, ciało ;)
OdpowiedzUsuńO nie.. to zabrzmiało jakbym Ci narzucała coś lub się wywyższała lol nie miało tak zabrzmieć! Gomene! <3
UsuńOoooo ciekawy pomysł :)) a możesz sprzedać mi jakiś patent na tą maseczkę ? jestem mega ciekawa :)) Oj tam ja nie poczułam się jakbyś mi rozkazywała :D potrakotwałam jako dobrą radę :) W ogóle lubię kiedy piszesz o naturalnych sposobach bo ja nie za bardzo się na tym znam ^^
Usuńchlorella brzmi tajemniczo niebezpiecznie XD
OdpowiedzUsuńnie da się ukryć xD
UsuńŻarcie zdecydowanie najbardziej kreci Malkontentkę:). Zajrzyj w wolnej chwili do mnie - zobacz, co odzywka, ktorą mi podarowalas uczyniła z moimi włosami...mmm.
OdpowiedzUsuńJak to zabrzmiało? Miało byc, ze groźnie ;)))
Dziękuje Pat - sama bym jej nie nabyła, bo jakos ignorowałam ta markę. Już nie będę;)
Przeczytałam mój powyższy kom. Nadzwyczaj zgrabny, cholera. Nie ma jak to pisać, stojąc w korku...
UsuńDla mnie jakbyś nie napisała to zawsze jest zgrabnie :D uwielbiam Malkontencką Twórczość ^^ nie ma co :D jutro JANAAAAA!!!!
Usuńrozświetlacz i bronzer wygrywają dla mnie ten post kosmetycznie a kakao kulinarnie;) akurat mi się kończy zapas mój więc przejdę się do rossmana;)
OdpowiedzUsuńNoooo nieeeemożliweeee kończą Ci się zapasy??? To to jest w ogóle możliwe w Twoim wypadku do osiągnięcia :D
Usuńej mam za małą kuchnię;) kakao przy pierniczkach potrafie na kg zużywać;)
UsuńFajny ten rozświetlacz. Podoba mi się kolorystyka.
OdpowiedzUsuńto tak jak mi ^^
UsuńCiekawe nowości :) Bronzer wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńi jest fajny ^^
UsuńŚwietny boksik, mmm kakałko. XD
OdpowiedzUsuń^^
UsuńZ tego wszystkiego najbardziej mnie kusi kakao :)
OdpowiedzUsuńa jakieee dobreeee mniammmmm....
UsuńAle super! Fajna kredka :) Mnie chyba nie chcą do testów, bo nie dostałam żadnego info po zgłoszeniu się :P Kakałko mru, na te jesienno-zimowe wieczory wręcz idealne :)
OdpowiedzUsuńOj dopóki nie przysłali odmowy albo poczeklani to ciągle masz szanse! Ta laska co od niej dowiedziałam się o programie rosska dwa lata czekała na odpowiedź! Po prostu miałam szczęście ^^, że u mnie było tak szybko :)
UsuńFajny tusz zwłaszcza opakowanie no i masz bardzo ładne usta, chciałabym taki :D
OdpowiedzUsuńOch dziękuję ;) ja tam widzę na zdjęciach, że Twoje usteczka też są niczego sobie :))
UsuńNooo fajneeee to pudło, Wibo się postarało :) Chlorella kręci mnie id dawna, a kakao też lubię ;)
OdpowiedzUsuńJa chlorelle poznałam właśnie przez pudło ;p ( aż wstyd się przyznać :D
UsuńHaha czemu wstyd? Nie da się wszystkiego wiedzieć ;) Nie podoba mi się tylko dawkowanie tej konkretnej chlorelli, na rynku sa sensowniejsze preparaty :)
UsuńWidzę, że Wibo zaszalało:)
OdpowiedzUsuńnie da się ukryć ^^
UsuńPewnie skuszę się na bronzer ;)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię "suchych" tuszy :) ładniutka ta paletka wibo (jaśniejsza) ;)
OdpowiedzUsuńTeż jaśniejsza bardziej mi się podobała :) ma większą klasę jak dla mnie :)
UsuńDostałam podobny box i już zdążyłam zakochać się w tych paletkach :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :) ja się na początku ich bałam ale już widzę, że strach ma wielkie oczy :)) bo to bardzo dobre produkty :)
UsuńBardzo ciekawe produkty ;))
OdpowiedzUsuń^^
UsuńOoo super, że napisałaś o tym kakao, muszę kupić! Jaka jest jego cena stacjonarna? :-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie jestem do końca pewna bo nie ma cen przy produktach jak je wybieramy , gdzieś u kogoś na blogu widziałam nie całe 6 zł:)
UsuńFajny odcień konturówki. W sumie to kredek Wibo jeszcze nie miałam. Trzeba by zerknąć jakie tam jeszcze mają kolorki. I pomazać się przy okazji bronzerem i rozświetlaczem :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ich mega ciekawa ;)
UsuńWibo faktycznie ciekawe!:)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę ^^
UsuńCienie mają prześliczne kolory :) A chlorelle też sobie podjadam, dodaję zazwyczaj do posiłków ;)
OdpowiedzUsuńhehehe ja właśnie dzięki rosskowi dowiedziałam się że jest coś takiego jak chlorella ;p
UsuńBronzer mi się spodobał, ciekawe jaka cena.
OdpowiedzUsuńNo właśnie za bardzo nie umiem znaleźć na stronie rosska ale to WIBO więc myślę, że więcej niż 20zł nie kosztuje
UsuńA o co chodzi z tymi boxami? Bo pierwszy raz o tym słyszę ;) Możesz wyjaśnić zasady tej akcji?
OdpowiedzUsuńTa kredka faktycznie nie bardzo nude, ale taki brązik też ładnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńI oczywiście genialna ja, muszę sobie okulary sprawić, bo zamiast "chlorella" przeczytałam "chorella" (prawie jak cholera :D)...bez komentarza.... XD
Zdecydowanie to kakao musimy kupić :)
OdpowiedzUsuńEjjj co za fotka zmysłowych ust :P
Świetny box !
OdpowiedzUsuńnarobiłaś mi ochoty tymi bronzerami ;)
Wpadł mi w oko ten tusz ;) Będę polować :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei od razu dopatrywałam się opinii na temat produktów spożywczych - wiem co jest warte uwagi :)
OdpowiedzUsuńabsolutnie wszystko mnie zainteresowalo:P
OdpowiedzUsuńUrocze brązy ciekawie wyglądają i można fajnie się nimi pobawić na oku ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Lubię i cenie Wibo :) jakość jest świetna, jak za taką cenę to juz w ogóle bardzo sie opłaca :) często sięgam po te kosmetyki. Zachęciłaś mnie tymi nowościami :) tusz wygląda slodko, taki różowiutki jak na prawdziwą hello kitty przystało;D a bronzery zużywam tonami, więc przypuszczam, że to będzie mój kolejny zakup :D
OdpowiedzUsuńKakao <3 i ogólnie ciekawe rzeczy :D kolor konturowki bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńKakao uwielbiam :) tusz mnie zaciekawił :P
OdpowiedzUsuń