REMEMBER ME ! CZYLI 10 SECRETS OF BEAUTY NATURA PARK OSTROWO . NOREL GENO , INGRID




Poprzedni rok już zgasł jak zapałka pora więc rozpocząć rok od wspominek i pokolekcjonować chwile  , które są ulotne jak fotka. To już mój kolejny - 3 SoB  i za każdym razem jest tak samo cudownie.Wszelkiego rodzaju spotkania to dla mnie przede wszystkim nie tylko chwile relaksu i spotkań ze znajomymi , ale też  też dowiadywania się czegoś nowego.

Na starcie dowiedziałam się , że całkiem blisko ode mnie jest przepiękny nadmorski Kurort - Natura Park Ostrowo  .  Malowniczo położony w lesie całkiem blisko morza i opery w Sydney ( hahaha xD ) . Prześliczne  drewniane  domki  z ogrzewaniem i 2 sypialniami , na pewno gwarantują   idealny wypoczynek.



Po wieczornych śmiechach i hihihah rano po śniadaniu  przyszła  czas na poznanie GENO od Norel dr Wilsz . Nie sądziłam , że to powiem , ale jestem pod niesamowitym wrażeniem  koncepcji  kosmetyków  genetycznych  - dobranych  do naszej pielęgnacji  na podstawie naszego DNA .  Wystarczy pobrać  tylko nabłonek z wewnętrznej  strony  policzka  przesłać do laboratorium  VITAGENUM  i po kilku tygodniach oczekiwania otrzymujemy raport na temat stanu naszej cery  - niedoborów enzymów ,  ilości białka  , pigmentu itp . Na jego podstawie  dobierane są preparaty z  linii GENO . 


-Aqua Booster ( nawilżający)
- BCM Serum  ( kuracja retinolowa)
-AQP  Serum  ( kuracja nawadniająca)
-MMP Serum (  kuracja kolagenowa)
-TERT Serum  ( kuracja regeneracyjna)
- BIOMIMETIC Cream (krem przygotowujący).


Na początek w trakcie oczekiwania na wyniki  stosujemy krem Biomimetyczny  , którego zadaniem jest  przygotowanie  cery  na  kuracje  aktywne .  Dobra wiadomość jest taka , że nie musimy stosować wszystkich ;p tylko te dobrane pod nasze potrzeby.  Wszystkie preparaty były testowane na kobietach , mają  solidne podstawy kliniczne i nie powodują podrażnienia.  Osobiście marzę o takiej  dogłębnej pielęgnacji.  Poznania samej siebie pod kątem własnej genetyki i stosowania preparatów  specjalnie dla mnie :)  .  Osobiście najbardziej zainteresowało  mnie serum TERT , którego zadaniem jest wzmocnienie działania telomerazy  - enzymu  chroniącego telomery  przed skracaniem  i starzeniem się komórek.  Myślę, że w tym preparacie tkwi klucz do wiecznej młodości :D. 



Po wywracającym  moje pojęcie o pielęgnacji wykładzie GENO  ,  przyszedł czas na coś co zawsze i chyba na zawsze pozostanie moją  piętą  Achillesową a zarazem dziką fascynacją  - makijaż , po raz kolejny miałam  przyjemność uczestniczyć w warsztatach z Anią Muchą i jej koleżanką po fachu Kasjaną tym razem dla odmiany w wersji  Ingrid - Polska marka  z niedrogimi  , ale  trwałymi  kosmetykami , które doceni  każda kobieta  , która chce wyglądać pięknie.  Poznaliśmy też  linie pielęgnacyjną Ingrid - Vollare i trend anti-polution.  


Pod wieczór , niestety nie mogłam być , ale wiem ,że wszyscy hucznie obchodzili kolejne 18-ste urodziny  Organizatora - Michała Twoje źródło urody :D  .



W spotkaniu udział wzięli:




Wpis ten powstał w ramach organizowanej przez Michała - Twoje źródło urody  akcji blogersko/vlogerskiej „wspaniały rok”.
 
 
W akcji biorą udział inni twórcy a ja zapraszam Cię do nich. Zobacz jak oni piszą na temat tego i innych miesięcy tego wspaniałego roku:
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 interendo , Blogger