DZIEŁO FANCY, MOJE HAIR CONFESSION , ARTEGO DREAM i KAUTERYZACJA ^^ , MONTIBELLO SMART TOUCH ,

Na początek  pokarzę Wam co zrobiła dla mnie Fancy ^^ ta elfia wróżka to JA :D hahahahahaha jak ja bym chciała być WRÓŻKĄ - sprawiłabym, żeby Fancy przestała być taka skromna i uwierzyła w to, że warto chwalić się swoim talentem!!!

Wiecie ja zawsze chciałam być Wróżką - śliczną eteryczną istotką o magicznych zdolnościach , którą wszyscy kochają , bo jest taka "idealna" .  Nigdy przez całe życie nikomu nie przeszło przez myśl, że jestem taką elfią Wróżką ( zawsze raczej obsadzali mnie w rolach czarnych charakterów - dziwne ;p NIE SĄDZĘ ja jestem ogólnie wredna :D)

 Patrząc na dzieło Fancy czuję, że jest dla mnie podwójnie SZCZEGÓLNE - właśnie ktoś spełnił moje najskrytsze życzenie i stał się MOJĄ DOBRĄ WRÓŻKĄ :) Fancy jesteś Jak Czarodziejka z Księżyca ( moja osobista :) Bardzo Ci Dziękuję i nie wiem jak Ci wyrazić moją wdzięczność !

Więcej dzieł Fancy znajdziecie na: http://a-paczkowska.weebly.com/


dzieło: FANCY - Aleksandra Paczkowska http://a-paczkowska.weebly.com/

***********

Z dzisiejszym postem nosiłam się już dawnoooo ^^ ale jako, że jestem z tych co mają tysiąc myśli na minutę ;p i ciągle przypomina mi się, że chciałabym Wam coś powiedzieć xD to dopiero dzisiaj zebrałam się, żeby coś napisać o tych moich włosach ;p


Generalnie powinnam chyba zacząć od początku ;p to moje Hair confession ;p


Jako jedyna ze swojego rodzeństwa NIGDY nie byłam NATURALNĄ blondynką tzn. moi bracia na etapie embrionalno-wczesnodzięcym byli białymi blondaskami , a ja zawsze miałam nie dość , że 3 włosy w tym 2 złamane to jeszcze CIEMNE < chlipie i pociąga nosem> co mnie mocno wkurzało ;p . W domu moja Mama odkąd pamiętam jest ufarbowana na bardzo jasny blond , a moja ukochana Sailor Moon to też blondyna ;p to chciałam też być jak Leroy Merlin ( czytaj Merlin Monroe xD. ( ta sweet dziecinka w wersji pączuszek to na zdjęciu powyżej to ja ;p - w sumie to jest moje ulubione zdjęcie jak byłam malutka chyba mam tu roczek i jestem taka uśmiechnięta i zadowolona z życia bo fotę przed wcinałam flipsa xD hehehe - mała rzecz a cieszy ;p.

( bodajże 3 klasa ogólniaka?)


Pierwsze eksperymenty z blondem miałam w gimbazie , ale po tym jak mi rozjaśniacz z Joanny spalił połowę włosów ( na szczęście pasemek ;p to jakoś szybko zrezygnowałam z tego głupiego pomysłu i dopiero w liceum poszłam na pasemka do fryzjerki chociaż ciągle to nie było to co bym chciała - no wiecie mój wymarzony kolor to popielaty blond :D ( chyba w sumie nigdy takiego nie miałam xD .

Popłynęłam na święta Bożego Narodzenia na 2 roku studiów kiedy to w przypływie euforii pofarbowałam się cudnym rozjaśniaczem z joanny na blond - tak jebuć twoja mać xD, że wyszło pomarańczowo xD i potem męczyłam swoje włosy płukanką co dawało efekt iście wiedzminowski (nie mogę coś znaleźć zdjęć z tego czasu - dziwne xD)- nawet dali mi taki na studiach pseudonim, a potem na urodziny kupili całą sagę xD hahaha i to limited edyszyn ( sama w końcu byłam limited edyszyn xD.

Generalnie naprawdę wyglądałam jak wiedźmin , bo mam ciemną oprawę oczu i bardzo ciemne i wyraziste brwi co dawało wrażenie odblaskowości xD (jak mnie kuzynki zobaczyły to powiedziały tylko "ojej ale Ty masz brwi xD", ale grunt, że byłam zadowolona. Potem niby było lepiej bo farbiłam się farbą palete ( i nie było już wiedźmina xD, która powodowała SAMOAMPUTACJĘ moich włosów - noooo same kruszały i skracały się , aż w końcu sama zaczęłam się zastanawiać co się dzieje - bo w końcu ICH NIE ŚCINAŁAM!!


(4 rok studiów?)

Hem... Zawsze byłam "piękna" Merry włosy cztery .... ale miały przynajmniej DŁUGOŚĆ więc postanowiłam coś wreszcie z tym faktem zrobić - zwłaszcza, że mój MENż postanowił się oświadczyć więc tym bardziej szczecinkę trzeba było zregenerować ;p

Przełomem dla mojej pielęgnacji włosowej była wizytówka koleżanki z grupy na studiach, która dała mi numer do swojej siostry Fryzjerki. Pamiętam, że zapytałam ją czy ma coś na zniszczone włosy - jakieś zabiegi regeneracyjne i okazało się ŻE MA.

Poszłam^^ i to był szok....

To był zabieg DREAM z Artego - tak się nazywa DREAM i faktycznie jak sen :))

Wtedy czyli jakieś półtora roku temu to był dla mnie po prostu zbieg z keratyną - myślałam , że to jest właśnie KERATYNOWE PROSTOWANIE WŁOSÓW - ALE DREAM TO NIE JEST KERATYNOWE PROSTOWANIE WŁOSÓW A KAUTERYZACJA.

Kauteryzacja czyli dostarczenie włosom ich podstawowego budulca czyli protein - KERATYNY i ELASTYNY, bez efektu ich prostowania- włosy nadal są podatne na skręty i nie wiszą smętnie przylizane jak drut :D

Wiecie miałam okres, że chciałam zrobić keratynowe prostowanie włosów , bo słyszałam, że będą wtedy piękne i dobrze odżywione, ale moja Fryzjerka wybiła mi to z głowy , zresztą jak poczytacie o tych preparatach to włos się jeży na głowie - bo zasada ich działania jest podobna do działania preparatów do trwałej ondulacji .... Czyli w efekcie jeżeli macie SŁABE WŁOSY ( tak jak jaaaa...) , ROZJAŚNIANE WŁOSY ( tak ja jaaaa...) to  MOŻECIE JE SPALIĆ i wtedy skrzydełka mi opadły ... I już nie chciałam znowu kaszanki na głowie ;p

Dream jest o tyle dobry, że można kupić preparaty do niego na allegro albo w sklepie Falelokikoki lub na lokikoki.pl i robić w domu. 

Przez pierwszy rok chodziłam do Fryzjerki, żeby go zrobić - cena jednorazowo to 60zł z czesaniem i ułożeniem włosów - więc nie jest to jakaś finansowa tragedia , ale w końcu jeżdżenie specjalnie do Bydgoszczy mi się znudziło i kupiłam sobie  swoje preparaty ( zwłaszcza, że zabieg wykonuje się raz w miesiącu - przynajmniej na początku - teraz  kiedy moje włosy są w dużoooo lepszej kondycji robię go znacznieee rzadziej - raz na 3-4 miesiące? ). Mimo to ZAWSZE jak farbuję swoje włosy właśnie u Fryzjerki to wykonuje mi albo zabieg Dream albo Rain Dance ( rain dance to zabieg nawilżający włosy - napiszę o nim oddzielny post) - wtedy włosy praktycznie w ogóle nie odczuwają, że zrobiłam im KU-KU ;p


Głównym sekretem Dreama jest K-FLUID ( 500ml kosztuje  ok 120zł) , bo to on robi tu całą MAGIĘ - powiem Wam szczerze, że jeżeli chcecie poprawić kondycję włosów nie musicie kupować całej serii ( choć uważam, że jest warta swojej ceny i jest to dobra włoso-inwestycja) , bo to K-fluid wypełnia ubytki keratyny.


Seria DREAM ARTEGO składa się z SZAMPONU-PRE ( czyli taki, który ma oczyścić włosy z resztek oleju, farby itp. - ma w składzie SLS i SODIUM CHLORIDE )

K-FLUIDU ( jako jedyny pachnie kokosem - to on robi tu całą robotę ;p)


KERATYNOWEJ MASKI ( jest cudowna i pięknie pachnie - KISIELEM!)

i



SZAMPONU POST - co oznacza szampon post? Szampon post to dopóki nie poznałam Babydreama z Rosska był mój ukochany szampon BEZ SLS I SODIUM CHLORIDE . Dlatego POST , bo dzięki temu, że nie ma SODIUM CHLORIDE ( czyli soli, która w szamponach odpowiada za zagęszczenie i pienie ) , chroni włosy przed utratą KERATYNY - NaCl jest głównym winowajcom wypłukiwania z naszych włosów właśnie jej budulców - dlatego kiedy kupuję szampon dla mnie jest najważniejsze czy w składzie nie ma właśnie SODIUM CHLORIDE , nawet SLS mnie tak nie drażnią jak właśnie sól. Ten szampon ma bardzo gęstą konsystencję kisielu ( i tak pachnie cała seria oprócz K-fluidu) i praktycznie w ogóle się nie pieni. Jego zadaniem jest nawilżanie włosów ( i to robi) 

Zabieg jest trochę banalny, bo oczywiście zaczynamy od umycia głowy szamponem PRE ( nie silcie się na rozczesanie włosów jak nim je umyjecie - nie ma szans są tak oczyszczone i splątane, że prędzej wyrwiecie je wszystkie ^^) .

Potem na osuszone ręcznikiem nakładamy K-FLUID ( i teraz jak już go nałożyłyście możecie rozczesać włosy  - znacznie ułatwia to zadanie a przy okazji dokładnie rozprowadzicie fluid) i potem przez ok 20-30min suszymy włosy suszarką ( nie muszą WYSCHNĄĆ - bo raczej tego nie dokonacie ;p, ale da się zauważyć że włosy go spiły) . Potem spłukuje włosy wodą - już wtedy poczujecie, że jest z nimi cosik inaczej - strumień wody sam je "rozszczesuje" i są takie idealnie gładkie i śliskie ;p

Znowu osuszamy włosy ręcznikiem i nakładamy maskę dream - rozczesujemy i przez 5 min suszymy włosy.

Najważniejszy punkt teraz : SPŁUKUJEMY MASKĘ JUŻ BEZ SZAMPONU! i Normalnie Suszymy włosy:))

Efekt? MIĘKKOŚĆ CZUJĘ MIĘKKOŚĆ ;p super efekt push up i przede wszystkim piękny zapach. Dodatkowym bonusem jest to, że jeżeli jesteście farbowane to Dream ożywia kolor  ^^

Minusy? Keratynowe prostowanie włosów to zabieg, który się robi raz na pół roku? ( tak przynajmniej czytałam) . Kauteryzację Dream niestety raz w miesiącu ( jeżeli macie mocno zniszczone włosy) , teraz tak jak mówiłam robię w domu naprawdę rzadko raz na 3-4 mies? No i na zmianę z rain dance jak idę do Fryzjerki przy okazji farbowania ( farbuję się  też raz na 3-4 mies.)

Po Dream nie wolno myć głowy przez 24h. A potem myć głowę już szamponem POST.

Generalnie tak jak mówię wszystko poza K-FLUIDEM da się zastąpić. Zamiast szamponu PRE - zwykły drogryjny SLSiak, Zamiast maseczki dream - inna keratynowa, którą lubicie lub akurat co macie pod ręką, zamiast szamponu POST - Babydream albo jakikolwiek szampon bez SODIUM CHLORIDE Nie musicie kupować od razu 500ml K-FLUIDU za 120zł, widziałam że są dostępne mniejsze objętości i są tańsze. - Kupiłam od razu cały zestaw na lokikoki.pl "DUŻYCH" objętości bo za całość zapłaciłam ok 220zł co uważałam, że bardzo się opłaciło - szampony PRE i POST 1000ml kosztują ok 60zł za sztukę ( na zdjęciu macie małego posta (używam go do transportu ;p - 250ml dlatego, że falelokikoki 2 do roku ma promocję -50% na drugi produkt przy czym dla produktów "małych" a raczej o  standardowych objętościach -250ml) , maska 500ml -65zł . Choć tak jak mówiłam są dostępne mniejsze objętości , które są tańsze i w całości można się zamknąć za ok. 100zł na spróbowanie ^^. Ja mam duże , bo po prostu lubię je używać i wiem, że mnie nie zawiodą.

Od czasu kiedy zaczęłam używać DREAM , włosy przestały się wreszcie kruszyć i zaczęłam zauważać, że ROSNĄ ;p 

Potem oczywiście moje włosomaniactwo , zaczęło się we mnie krzewić i oczywiście znalazłam już kilka innych włosowych "perełek" , które warto dołączyć do pielęgnacji, ale to był mój osobisty przełom ;D

Pamiętam, że wtedy też po raz pierwszy sięgnęłam po SMART TOUCH 12w1 z Montibello :)). To też jest moja dziecinka i miłość - najlepszy preparat termochłonny w czasie suszenia włosów! Pięknie pachnie, ułatwia rozczesywanie, nawilża, chroni przed ciepłem , wygładza, nabłyszcza OH i ACH :D
Do tej pory nie znalazłam niczego lepszego dla moich włosów :) Trzeba na niego uważać z ilością - 2-3 psiknięcia na rąsie i rozprowadzenie od UCHA W DÓŁ inaczej możecie włosy za mocno obciążyć i robi się kicha z malinami - wielka buba.




Aktualnie moje farbciaki prezentują się tak ( cyknięte dzisiaj rano na świeżo ^^):


Mam na głowie taki śmieszny "uskok" w sensie całkiem sporą ilość świeżo odrastających włosów ( nawet bardzo sporo), który wyhodowałam właśnie od czasu mojego intensywnego włosomaniaczenia ma ok. 12-15cm i do właśnie tego momentu widzę na swojej głowie inną "jakość" włosów - można powiedzieć, że są idealne ( tzn. tak jak cienkie i farbowane włosy mogą być idealne ;p) - błyszczące , miękkie  i ... niskoporowate... Dół czyli  włosy "z całego życia" to już inna bajka - widzę swoje "grzeszki przeszłości". Ogólnie widzę efekty mojego "wzmożonego nadzoru włosowego"  i nawet ostatnio moja Fryzjerka przy okazji farbowania mówi do mnie - "Patrycja, ale Tobie urosły włosy" - to jaaa ;p <wypina klatę i pokazuje palcem na siebie> dumna jestem :D. Co jakiś czas napiszę Wam cosik o tych moich włosach i eksperymentach z nimi ;p - w sensie włosomaniackich ^^ - z farbą już przestałam eksperymentować - mam ulubiony kolor ( piaskowy blond ) z Artego i zawsze chodzę do Fryzjerki, żeby mnie ufarbowała (oczywiście tylko odrost;) no i zrobiła ten zabieg ;p - to mój taki olaplex bez olaplexu :D

Jeżeli jesteście z Bydgoszczy to Salon gdzie wykonują zabieg Dream i/lub Rain Dance Artego to:

Salon z Pasją Joanny Kwiatkowskiej mieści się przy :
ul. Karolewskiej 15
85-420 Bydgoszcz
 tel. 730 590 723 

Kauteryzację można też zrobić "po taniości" domowym sposobem - czyli laminowanie żelatyną ( łyżka żelatyny wrząca woda i rozrabiamy , a potem zanim zgęstnieje (ale nie takie gorące żebyśmy się oparzyły ;) dodajemy do ulubionej maski jako dodatek - robiłam ale u mnie się NIE sprawdza ;( 





59 komentarzy:

  1. oo pościk dla mnie :P
    Fancy powinna ze swoim talentem coś zrobić - pięknie tworzy:)
    aaa i nie omieszkałam dodać sobie Twojego Hello Kitty na bloga :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jej to mówię, ma taki talent , a w ogóle się nim nie chwali - nie puściłaby pary z ust gdybym się jej nie zapytała "czym w sumie się zajmuje, bo wyczytałam gdzieś, że jest grafikiem" ! Hahaha widziałam u Ciebie włosomaniackie klimaty ;p ja czasem coś tam zwłosuję ;p . A bierz tego Hellokiciora niech straszy mój "zajebiaszczy baner" Twoich czytelników xD ( ej w sumie mnie samą też xD

      Usuń
    2. Ma talenta, ojjj ma - oglądnęłam jej prace i bardzo mi się podobają :)
      Co do włosomaniactwa mojego to teraz się zacznie dopiero - obiecałam sobie że nie będę farbować włosów do końca roku a u mnie bez farby to jak bez ręki normalnie :p
      A Kitty nie straszy tylko przyciąga uwagę

      Usuń
  2. Czekałam na ten post! Zabiegi rewelacja, a produkty.. muszę wypróbować zanim stracę wszystkie włosy..... zn ja mam bardzo długie, prawie do pasa, ale wypadają garściami za każdym lekkim dotknięciem. Wiem, że to nie tylko sprawka rozjaśniania, bo mam też nierozłączne problemy zdrowotne i one głównie tutaj działają, ale zanim rozjaśniłam to byłby lśniące jak tafla wody i nie wypadały tonami. Poza tym nie wiem jakim cudem spaliłam sobie grzywkę i czekam aż odrośnie, żeby ściąć (bo uratować się tego już nie da).

    Ps. Jak już wspominałam.. ja tam lubię białe włosy :D i szare i pastelowo-różowe :D nawet czaje się na biała i pastel-róż farbkę :d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ja też lubię platynki ^^ bardzo mi się podobają takie kolory , ale nie do końca mi pasują - wiesz każdy szuka swojego "looku" idealnego ;p i ja w sumie już chyba swój znalazłam :D . Hahaha ja jak zauważyłam, że mam spalone włosy to ,też zastanawiałam się zawsze "no jak to się stało". Jaaaaa włosy do pasa - mój cel ^^ , hmmm.... mówisz, że lecą bo masz problemy ze zdrowiem ... Widziałam, że bierzesz sufrin itp. i raczej dbasz o nie więc być może coś hormonalnego? Tarczyca i te sprawy?

      Usuń
    2. A gdyby tylko tarczyca.. :< wiecznie anemia na zastrzykach, problemy płucne, jedna nerka, mastopastia, celiak.. reszty już wymieniać nie będę bo się przerazić można...... ale żyje to jeszcze nie może być tak źle co nie..? y_y''
      Moja młodsza siostra ma dłuższe włosy niż ja ToT taka mała zazdrość i chęć posiadania takich jak ona </3 tyle że ma całkowicie inny typ włosów.. grube, proste jak struny (nie da zrobić się na nich ani loków ani fal, utrzymują się do 5 minut :P), ale ma idealnie iście azjatyckie T^T tyle że naturalnie blondynka

      Usuń
    3. O kurczee to faktycznie u Ciebie ciężko ze zdrowiem! Noooo też zazdroszczę Twojej siostrze ;3

      Usuń
  3. Dzieło Fancy komplementowałam juz na fb- jest mega. O włosach nie chce mowic- moje wczoraj zostały ścięte:(. Ale nie było wyjścia. Chwile powisi fota, to jak chcesz sie pośmiać od rana to zajrzyj do mnie. Chociaż przyznam, ze moja przyjaciolka, ktora mnie ciachnęla i tak dokonała cudu z tym co miałam na głowie:). Ale ona to mistrz.
    A mikołajki tak mnie wkręciły, ze chyba jeszcze jakas paczucha mi wyjdzie dodatkowa- a moze i ze dwie:). Mam nadzieje, ze moja para bedzie zadowolona. Wiesz cieszę sie ze tak mnie to jakos oderwało od wszystkiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha ja lubię boxową zabawę ^^ mnie też to odpręża :)) mam radochę w samym tworzeniu ;p Nooo a jej dzieło to będznie niedługo u mnie na ścianie ;p

      Usuń
  4. Piękne masz włosy! Serio myślałam, że blond to Twój naturalny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ^^ na żywo nie jest tak cudownie ale staram się żeby było z nimi jak najlepiej ^^

      Usuń
  5. Czuję się zmuszona do opublikowania posta o tym, czym się zajmuję i do pokazania moich lepszych bazgrołów ^^ Miło mi, że Tobie jest miło :D I najmilej mi na świecie, jeśli to co robię się komuś podoba ;)

    Masz prześliczne te włosy, ale widzę, że dużo pracy Cię to kosztowało ;) I ogólnie kosztowało xd Też powinnam coś z moimi zrobić, ze sobą zrobić, bo mi wypadają garściami. Na razie włosy są zadowolone z picia oleju arganowego przez kilka godzin przed umyciem i ładnie mi dziękują. Może poproszę sobie na gwiazdkę od Mojego taki zestawik do włosów ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czekam na posta z 'bazgrołami'! :)

      Usuń
    2. ja również - bo jest co oglądać i podziwiać :*

      Usuń
    3. o tak będę Ci molestować psychicznie o tego posta i nie odpusczę :D no jasne że zadowlona ^^ to jest mało powiedziane!

      Usuń
  6. Mi z moimi krótkimi kudłami to raczej daleko do włosomaniaczki:D w przeciwieństwie do innych wolałabym źeby włosy rosły mi wolniej:D dlatego jak dostałam serie pobudzającą wzrost etc to sprezentowałam mamie;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj ja jestem fanka długich włosów ;D wiesz wystarczy kupić palet i amputacja końcówek gwarantowana xD

      Usuń
  7. Cudowne włosy.. i jaki połysk, marzenie! :) ja sprawdzę na początek jak u mnie w domowym zaciszu zadziała ta żelatyna :) bo jeszcze nie próbowałam takich trików :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ^^ ja od czasu do czasu mam takie włosomaniackie zaciągi ;p i próbuję różnych blogerskich nowinek - dziewczyny opowiadały że u nich żelatyna sprawiła cuda - u mnie lipa były tępe i bliżej im było do przeproteinowania ..

      Usuń
    2. hmm mimo wszystko zaryzykuje ale gdzieś bliżej weekendu :)
      Zapraszam do mnie na rozdanie :*

      Usuń
  8. Wow śliczny obrazek!! Ja chciałabym byc wampirzycą haha XD
    Co do włosow... mialam sporo perypetii z nimi, aktualnie blond mi zszedł i mam swoje naturalne. Zawsze sama eksperymentowałam, a to czerwone, fioletowe, blond... bordo... tylko czarnych nie mialam i nie będę mieć. Jestem ciekawa kiedy mi odbije i znów sięgnę po blond :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehehe wampirza Teriii xD oj ja za "smolarską" czernią też nie przepadam ... ohyda!

      Usuń
  9. Jaka ładna wróżka :) Z blondem to są przygody :D Ja nigdy nie miałam innego koloru włosów niż ciemny brąz w dzieciństwie i w sumie czerń z chłodnym, brązowym połyskiem teraz ;) Do włosomaniaczki mimo długich włosów mi daleko, wszak wszystko je obciąża, więc swoje kudełki uwaga: myję :P I zazwyczaj to koniec :D Farbuję raz na ruski rok, czyli może raz na pół roku. Rzeczy do włosów (może z wyjątkiem szamponów i czasem odżywki Nivea) idą u mnie zawsze jak krew z nosa :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się podoba ^^. Nie da się ukryć, że blond to jest ostra jazda bez trzymanki xD

      Usuń
  10. Ooo to coś dla mnie! :D moje włosy wołają o pomstę do nieba! :(( pomyślę o tych cudownych preparatach :) a rysunek jest boski! Też zawsze chciałam być taką magiczną istotką :')

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Ciebie widzę w roli lisiczki - kitsune :D bo żeś cudowała i dała im w kość ostatnio :D

      Usuń
  11. Piekne wlosy! jakbys tak zrobila to na moich? jam len pospolitus! nakladam co jakis czas olejek tsubaki na wlosy, ale takiej gladkosci to ja nie mialam! wow!
    rysunek juz komentowalam cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety włosomaniactwo wymaga czasu - chociaż jak się zmusiłam do codziennego pielęgnowania to potem po miechu różnica już była :) Oj Ty też blondyna jesteś więc niestety włosy wymagają uwagi ;(

      Usuń
  12. piekne włoski, ja sie zastanawiam czy rozjasniac moje odrosty:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ^^ Ja raz trzymałam odrost przez rok i potem wszyscy myśleli że mam takie zajbiste ombre :D

      Usuń
  13. Teraz wyglądają naprawdę pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow, talent ta Fancy ma.;D
    Moje ciemne brwi wywoływały u przyjaciółki śmiech jak kłaki rozjaśniałam. Teraz zmagam się z niezmywalną farbą na 24 mycia. Po 10 miesiącach odrost jest (ciemny blond w sumie) i wybieram się do fryzjera na ombre. Ale zamiast blondu chciałabym...siwy. Ostatni dzwonek kiedy mogę to zrobić. Potem to na emeryturze.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdolniacha z Fancy ^^ O kurde to masz teraz traumę ze zmywalno-niezmywalną farbą do włosów... masakra...

      Usuń
  15. Co za pełna napięć i zwrotów akcji historia xD
    Obecnie masz piękne i lśniące włoski!

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajne produkty i fajnie to opisałaś. :D włoski masz meeega!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ^^ Chociaż jak patrze na Twoje, które są przepiekne i naturalne to zazdroszczę i to bardzo!

      Usuń
  17. Twoje włosy prezentują się naprawdę ślicznie :) Widać że są bardzo zadbane. Też kocham Czarodziejkę z księżyca <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ^^ ojjj to jest moja miłość do grobowej deski ;p

      Usuń
  18. PRZEPIĘKNY PREZENT, zazdroszczę takich talentów, który ma Fancy:)
    Hello Kitty, Twoja fryzura z czasów Liceum wygląda niczym wyjęta z Beverly Hills 90210;p

    OdpowiedzUsuń
  19. talent Fancy powala!!!! zazdroszczę ;) a co do Twoich perypetii z włosami, część miałam przyjemność osobiście oglądać i potwierdzam ;) Moje tylko można o farbowanie ominąć, ale nie zapomnę jak pierwszy raz Asia musiała moje włosy wyciągnąc na szczotce, jak mówiła, ze jej ręce mdleją ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie ^^ trafiło mi się :D noooo ja wiem że Twoje grube włosy to masakra! ale przynajmniej naprawdę nie musisz przy nich chodzić

      Usuń
  20. ja mam cudo od Fancy :) Każdy podziwia:) Ma dziewczyna talent! Paczke jakbys wysyłałą to zgłoś się po nowy adres:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już napisałam Ci na blogu prośbę o maila z adresikiem ^^ złomek jest już przygotwany - świezutka partia :D

      Usuń
  21. No proszę nie wiedziałam, że Fancy jest taka zdolna. Brawo!
    Zdjęcie z flipsem rozwala :) A historia włosowa długa ale na szczęście z dobrym zakończeniem. Ja na szczęście doszłam już jakiś czas temu do porozumienia z włosami i już nie kombinuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dojście do porozumienia z moją szczeciną to są ciągłe walki i batalie ;D

      Usuń
  22. Fancy ma mega talenta!!! Przepięknie Cię narysowała. A i ja też jestem wychowana na Sailor Moon :D
    Włoski masz przepiękne, warto włosomaniaczyć dla takich efektów. Chyba sama rozważę inwestycję w te produkty :) pozazdrościłam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdolniacha z niej ^^ Dzięki ^^ - nadal z nimi walczę bo jeszcze trochę potrwa zanim dojdę do ładu bo to są jednak lata świetlne zapuszczenia xD . Inwestycja się zwróciła ;p więc kasa wydana dobrze :D

      Usuń
  23. Jesteś śliczna blondynka ^^ wloski piękne :) a mi jak to ciemnej przystało- jedynie pozazdrościć blondynkom;D mi by nie pasował choc bardzo bym chciała :( a co studiowałaś?:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ^^ oczywiście farbowaną xD na żywo tak dobrze nie wyglądam xD. Studiowałam medycynę :)

      Usuń

Copyright © 2016 interendo , Blogger