ŚWIĄTECZNA WISHLISTA...

 


Jest taki jeden dzień w roku kiedy mój portfel leży i kwiczy i ja razem z nim xD . I nie są to moje urodziny... Jest to święto w stylu altruistycznym , takie, w którym powinno robić się innym dobrze ( no dobra z podtekstem czy bez ...) , ale wszyscy dookoła powinni rzygać tęczą i ja razem z nimi ... Od wielu lat jestem wyznawczynią teorii , że najlepsze prezenty to seee robię sama xD . I staram się tego trzymać.

 Lubię kiedy ktoś mówi mi prosto z mostu co chce dostać ( patrz mój najstarszy brat ;p ) , lub takich co zadowolą się łatwizną w postaci żywej gotówki ( patrz mój średni brat ).  Są też tacy (jak ja ;p) co mają wygórowane potrzeby i są jak studnia bez dna - generuję średnio potrzebę co następna limitowana edycja .... Prawdę mówiąc moja własna osobista mamusia zapytała mnie dzisiaj co bym chciała dostać na święta - odpowiedziałam jej , że nową szafę do przedpokoju z IKEA i do razu poinformowała mnie , że jej mi nie kupi xD .

 Są prezenty , których na pewno nie dostanę w tym roku ( i nie sądzę, że przez najbliższych kilka lat ) jak np. po prostu  wolny dzień  od pracy w święta ( rozpusta w moim zawodzie) lub nowy dom ( aktualnie nierealne...) , albo też ... Albo nie powiem xD.W   tym roku zaczęłam pakować paczki w październiku xD. Są to prezenty w większości dla koleżanek blogerek ( bagatela aktualnie naliczyłam ich 20 xD i to nie koniec mojej pakowalniczej męki xD ) .

OD RAZU INFORMUJĘ OBDAROWANE , ŻE MAJĄ ZAKAZ WYSYŁANIA MI JAKICHKOLWIEK PREZENTÓW ZWROTNYCH !!! ( Karą jest ręka , noga i mózg na ścianie i to pewnie mój własny... ).

Jednak dosyć marudzenia , bo prawda jest taka , że lubię szykować prezenty xD . I lubię kiedy mnie to absorbuje :D , mam coś z małego dziecka xD .  

Swoją łiszkę podzieliłam na kilka "etapów" . Eh.. no taka już jestem xD

WERSJA DLA SROCZEK:

Łazi za mną Lilou... Przyczepiło się i nie chce sobie pójść ;p . Szczególnie naszyjnik z piórkiem i kolczyki z serii . Mam ostatnio fazę na serial "Lucyfer" xD i czuję, że ma to coś z tym wspólnego xD . Oprócz tego kręcą mnie klasyczne motywy kojarzone z Lilou i po prostu małe słodkie gwiazdki . Czuję głód kolczyków ... Sama nie wiem czemu xD .


KOBIETA OCZYTANA:

Jeśli się zna gust czytelniczy chorego ( Oezu napisałam chorego xD zamiast OBDAROWANEGO .... jest ze mną źleee...)  można mu sprawić naprawdę dużo przyjemności. Ja kocham książki. Zwłaszcza sc-fi , fantasy i takie ... o miłości :D ( sentymentalne ze mnie bydlę). Nie pogardzę również poradnikami - zwłaszcza książką Kasi Tusk o fotografii :D . Nowy Blade Runner 2049 zachwycił mnie tak bardzo ( zwłaszcza , że oglądałam go w 4 d z doznaniami organoleptycznymi :p )  , że przeczytałam wreszcie otrzymanego w prezencie Blade Runner Dicka . Książkę przeczytałam w jeden wieczór i była dla mnie hipnotyczna , oglądałam praktycznie wszystkie filmy na podstawie jego książek ( o tak raport mniejszości , next , władcy umysłów , pamięć absolutna  też jego :D ) i nie sądziłam , że książka będzie aż tak cholernie różna ... Złapałam bakcyla Dicka i chcę więcej - następnego w kolejności mam Ubika i Człowieka z wysokiego zamku. Musicie widzieć , że Dick w swoich imaginacjach definiuje nie tylko człowieczeństwo ale i Boga . Jego książki wzbudzają we mnie refleksję . Bardzo lubię polskich autorów fantasy i od dłuższego czasu mam ochotę przeczytać Jarosława Grzędowicza i jego "Pana lodowego Ogrodu" no i widziałam , że wydano wreszcie ponownie "dziennik Norweski" Pilipiuka. Widziałam też ciekawostkę w postaci nowych opowiadań ze świata "Wiedźmina" i wybrakowanego w mojej kolekcji Murakamiego - do tej pory nie wiem czemu nie dostał jeszcze Nobla?


 Z CYKLU "BABSKIE ZACHCIEWAJKI"

No bo jak inaczej nazwać świeczkę za stówkę z Bath & Body Works ? Akurat tę zachciewajkę zaszczepiła we mnie HeyItsAlexK , która przy okazji SoB kupiła sobie cały zestaw tych świeczek na potępienie i zaszczucie takich biednych duszyczek jak moja xD Portfel Lof37 to taka wersja sofcik , bo kiedyś marzyła mi się torebka z ich limitki z Reksiem , ale jakoś nigdy nie doszło do skutku <Chlip,CHlip> . To , że kolekcjonuje gadżety z Salor Moon wiadomo od dawna ;p , ostatnio jednak cierpię na jej pędzle ( zarówno te oryginalne bandai jak i te z aliexpress xD ) , a już o tym meteorytowym cudzie , którego nie mogę dostać na ebayu nie wspomnę ... choruję na ten gadżet haha. Podobnie jak za ładnymi unicornowymi pędzlami ;p , ale która duża dziewczynka nie chce swojego kucyka xD hahaha. Fetysz zakończę legginsami z kotem z Cheshire .Alicja w Krainie Czarów to ostatnio mój ulubiony motyw , a na punkcie kota z Cheshire mam lekką obsesysjkę i wierzcie mi kupiłabym obie pary bo kosztują całe 10$ na aliexpress gdyby nie fakt, że nie mam konta na alie i nie zamierzam go zakładać , ale myślę, że jest przynajmniej jedna duszyczka , która w moim imieniu zakupiłaby je dla mnie xD więc kto wie xD . Szczególnie te z niebieskim kotem ( ten uśmiech jest na całych pośladkach xD ) . Nie zmieściła się tu jeszcze czapka z daszkiem z uszkami micky mouse - też dziecko aliexpress xD .


LUKSUS NA KTÓRY MOGĄ SOBIE TYLKO POZWOLIĆ....

Są też rzeczy na , które długo się ślinię i na pewno jeszcze długo będę... Mówię o pędzlach Maxineczki xD .  No i nowym iPhoneX choć niedawno kupowałam 7 xD ( jednak zarówno 8 jak i X są dla mnie rozczarowaniem bo jak można nie zrobić różowego ?????) 



PO PROSTU KOSMETYKI ;p

Nie myślcie , że nie mam też ochoty na kosmetyki :D . Oczywiście , że mam haha jak zwykle :D .Nowa paletka z too faced "clover" sprawia , że dostaję kociokwiku :D . Mam ochotę na kalendarz adwentowy ;p . Ten z Sephory jest prześliczny jak cała świąteczna limitka ( chciałabym całą :D ) , kalendarzem z Douglasa też bym nie pogardziła :D . Kto by nie chciał prześlicznej gąbki konjac z unicornem ? Kremdelakrem ma ostatnio dużo rzeczy , które mnie kuszą :D , nawet świeczki zapachowe Yope mnie kuszą xD , a pędzle "mermaid salon" , z którymi nie wiedziałabym co zrobić to już w ogóle xD . Nówka sztuka paletka z Tarte ? Mam fazę na tarte :D chcę i pragnę jej w swoich zbiorach bo jak na razie mam tylko korektor ( boski ;p) . Jeżeli chodzi o mnie i korektory to zdecydowanie Kat von D jakoś najbardziej się do mnie uśmiecha xD .Mac mnie ostatnio zdenerwował - zrobił promocję -20% a w sklepie online , a  nie ma pomadek Nicky Minaj w jej opakowaniu ;( to samo się tyczy pięknych świątecznych opakowań w wersji złotej ;( .The Body Shop ma najlepsze żele pod prysznic na świecie - nic dziwnego że chcę całą świąteczną limitkę :D zwłaszcza żele :D . 



WSZYSTKIE DROGI PROWADZĄ DO AZJATYKÓW...

Myślę, że zakończę tym o to pozytywnym akcentem w stylu " me , myslef and I " , bo tak przynajmniej mój mózg nie straci na sprawności ;p. Narkotyki - Azjatyki ;p . Ramen . Pierwsze o czym pomyślałam to A'pieu & Marymond i ich piękne magnoliowe róże :)  . Następny jest piękny limitowany rozświetlacz z innisfree ;p ( jakby to rzec no prawie do zestawu z różami xD , aż ciężko uwierzyć , że to jednak NIE zestaw :D . Son & Park i jego bazy łażą za mną i nie chcą się odczepić - miałam już nawet do nich podejście gdyby nie fakt , że nie było ich w Olive & Young kiedy to Minti robiła mi zakupy :( . Mityczna witamina C z COSRX dostępna tylko u Charlotte i Sokoglam praktycznie do mnie krzyczy , ale cło, które zapłaciłam ostatnim razem skutecznie odstrasza to samo się ma w stosunku do nowej essencji z Neogen ;p Jeśli maseczka z Klairs jest tak samo dobra co witamina C z tej serii to jestem w niebie ;p.Wishtrend wypuścił ostatnio dużo kosmetyków , które mnie fascynują , a więc - niebieskie serum , migdałowy tonik  i puder enzymatyczny z zieloną herbatą - pragnę ich wszystkich :D . Moje Azjatyckie wypociny zakończę na płatkach hydrożelowych z Pettifee- ciągle mam je kupić i zapominam xD serio...



No dobra ... Na chwilę obecną nic nie przychodzi mi już do głowy zresztą bujam się z własnymi potrzebami już 2 h xD i jak zwykle ręce mi opadają nad moim hedonizmem-fetyszyzmem i masochochizmem xD .


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 interendo , Blogger